Audiencja generalna 21 maja 2008
(…)
Pieśni Romana Pieśniarza wyrażają żywe człowieczeństwo, żar wiary i głęboką pokorę. Ten wielki poeta i kompozytor przybliża nam cały skarb kultury chrześcijańskiej, zrodzonej z wiary, zrodzonej z serca człowieka, które spotkało się z Chrystusem, Synem Bożym. Z tego kontaktu serca z Prawdą, która jest Miłością, rodzi się kultura, zrodziła się cała wielka kultura chrześcijańska. A jeśli wiara pozostaje żywa, również to dziedzictwo kulturowe nie staje się czymś martwym, lecz pozostaje żywe i obecne. Ikony przemawiają również do serc ludzi wierzących, nie są czymś należącym do przeszłości. Katedry nie są budowlami średniowiecznymi, ale domami życia, w których czujemy się «u siebie» — spotykamy Boga i spotykamy się z innymi. Również wielka muzyka — chorał gregoriański, Bach czy Mozart — nie jest czymś zamierzchłym, ale żyje życiem liturgii i naszej wiary. Jeśli wiara jest żywa, kultura chrześcijańska nie staje się «przeszłością», lecz pozostaje żywa, obecna. A jeśli wiara jest żywa, także dziś możemy odpowiedzieć na wezwanie, które wciąż się powtarza w Psalmach: «Śpiewajcie Panu pieśń nową». Twórczość, nowatorstwo, nowy śpiew, nowa kultura i obecność całego dziedzictwa kulturowego w życiu wiary nie wykluczają się, lecz stanowią jedną rzeczywistość; są obecnością Bożego piękna i radości z bycia Jego dziećmi.